lipca 03, 2020

Demony, wróżki i wyrodne matki. Kilka ciekawostek o autyzmie



Czym jest autyzm? Jakie są przyczyny? Dlaczego wokół autyzmu narosło tyle mitów i niejasności? Dziś przedstawię jak kształtował sie pogląd i wiedza na temat autyzmu i kilka ciekawostek.



Dziwne dzieci

Pierwsze wzmianki o "dziwnych dzieciach" pojawiły się już w baśniach i legendach oraz w średniowiecznych notach. Już od wieków pojawiały się opisy dzieci, które dziś moglibyśmy określić jako autyzm. Mniej więcej do czasów renesansu tłumaczono, że dzieci odstające psychicznie zostały przy urodzeniu dotknięte i opętane przez Demona. Nie przeżywały, ponieważ były zwyczajnie zabijane.

Oto co pisał Marcin Luter na temat pewnego chłopca, z wyglądu "normalnego i zdrowego", ale w zachowaniu "opętanego przez ducha":

"Przez cały czas tylko jadł, pochłaniając tyle co dwóch wieśniaków czy żniwiarzy.
Gdy chciano go kłaść spać zaczynał krzyczeć. Gdy w domu zdarzało się jakieś nieszczęście, w tedy śmiał się i okazywał radość. Natomiast gdy wszystko szło jak należy, zaczynał płakać i zdawał się być głęboko zasmucony (...)
Czułbym się usprawiedliwiony do zabicia takiej ludzkiej istoty i wrzucenia jej do Mołdawy. Jednocześnie zachęcałem ludzi z tego kraju, by prosili Boga o uwolnienie ich od tego Diabła".*

Wstrząsające! Szokujące! Ale takie było podejście, jest to tylko jeden z wielu opisów. 

Istniały również podania i legendy dotyczące wróżek, które przylatywały do ludzkich mieszkań, zabierały dzieci i podrzucały w zamian swoje - wyglądające identycznie, ale zachowujące się inaczej. Dzieci te nie mówiły, aby się nie zdradzić. Moment zamiany dzieci wg opisów przypomina moment regresu, który dziś obserwujemy u wielu dzieci. A zachowanie podmienionych dzieci miało wiele cech wspólnych z autyzmem. Należało takie dziecko wystraszyć, sprowokować aby przemówiło, a potem torturować, dopóki wróżki go nie zabiorą i oddadzą zabrane dziecko.

Co na to nauka

Dopiero XIX wiek przyniósł zainteresowanie nauki zaburzeniami rozwoju dzieci. Brytyjski lekarz John Haslam jako jeden z pierwszych zaprzeczył ingerencji diabła i innych sił w zachowanie dzieci. Nie potrafił jednak w żaden sposób wyjaśnić owej tajemniczej choroby. W dalszym ciągu lekarze i pedagodzy praktykowali wypędzanie duchów i zdejmowanie uroków. Rodzice słuchali szarlatanów i często zabijali dzieci, aby pozbyć się opętanego dziecka. 

Na szczęście coraz częściej do głosu zaczął dochodzić zdrowy rozsądek. W XX wieku pisano o demencji, później postrzegano autyzm jako objaw schizofrenii. Kolejni badacze XX wieku wyjaśniali autyzm przejawem braku zaufania wobec "groźnego, niebezpiecznego" otoczenia, a wycofanie się do swojego świata - jako otoczenie fortecą ochronną. Dzieci takie zamykano w specjalnych ośrodkach.

Kolejni badacze i psychoanalitycy mówili o teorii "nieczułych matek". Upatrywali się winy w rodzicach, którzy nie poświęcali dzieciom zbyt wiele uwagi, byli surowi i chłodni.

Autyzm po raz pierwszy został tak naprawdę zdefiniowany dopiero w 1943 roku przez Leo Kennera, potem w 1944 przez Hansa Aspergera. Ich teorie zmieniły nurt i podejście nauki, ukierunkowały współczesne podejście do autyzmu jako zaburzenia wrodzonego odrębnego od schizofrenii.

Autyzm jako różnorodne całościowe zaburzenie rozwoju pojawił się po raz pierwszy w klasyfikacji DSM-III w 1980 roku. W najnowszej klasyfikacji DSM-V zrezygnowano z rozdzielenia poszczególnych jednostek spektrum i zastąpiono je ogólnym pojęciem "spektrum autyzmu".
W Polsce natomiast obowiązują kryteria klasyfikacji ICD wydanej przez WHO.


Na podsumowanie kilka faktów i ciekawostek:

1. Autyzm z greckiego "autos" - oznacza "sam", "własne ja". Nazwa ta pierwotnie przypisana była do odmiany schizofrenii i nie została do tej pory zmieniona.

2. Autyzm nie jest chorobą, a całościowym zaburzeniem neurorozwojowym. Oznacza to, że osoby takie rozwijają się inaczej niż te neurotypowe. Jest to jednak zaburzenie na tyle złożone i przejawiające się w różny sposób u różnych osób, że mówimy o spektrum autyzmu, czyli jego różnorodności.

3. Na autyzm nie ma lekarstwa, nie da się go wyleczyć, a jedynie stłumić jego objawy.

4. Autyzm 4 x częściej dotyka chłopców niż dziewczynki.

5. Autyzm częściej diagnozuje się u dzieci z rodzin o wyższym statusie, lepiej wykształconych i oczytanych. Nie oznacza to jednak, że to te dzieci częściej są "dotknięte". Po prostu rodzice mają lepszy dostęp do informacji, większą wiedzę na temat prawidłowego funkcjonowania dzieci i nie poddają się stereotypowemu myśleniu.

6. Póki co, nie są znane przyczyny autyzmu. Na pewno nie ma dowodów na to, aby autyzm był spowodowany szczepionkami.


Jak widać wokół autyzmu narosło wiele mitów i stereotypów, ponieważ do tej pory nie jest on do końca poznany.



Na koniec sławne osoby które prawdopodobnie borykały lub borykają się z autyzmem:
Lionel Messi, Albert Einstein, Andy Warhol, Isaac Newton, Anthony Hopkins.




* cyt. za A. i F. Brauner "Dziecko zagubione w rzeczywistości: historia autyzmu od czasów baśni o wróżkach. Fikcja literacka i rzeczywistośc kliniczna"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz